Główny lekarz weterynarii o koniach w Morskim Oku

Główny Lekarz weterynarii o koniach w Morskim Oku. Podczas protestu obrońców praw zwierząt w ubiegły weekend w Tatrach zarzucano TPN że popełnia przestępstwo zgadzając się na pracę koni w Morskim Oku. I ekolodzy żądali natychmiastowego zakazu pracy zwierząt i zastąpienia ich meleksami. Teraz jednak Główny Lekarz Weterynarii wydał oświadczenie w którym podkreśla że „używanie koni do przewozu turystów jest zgodne z prawem i nie ma podstaw do likwidacji tego transportu”. Murzasichle noclegi zaprasza.

Górale z radością przyjęli tą informację i podkreślają, że obrońcy praw zwierząt w swoich żądaniach posunęli się za daleko. Andrzej Gąsienica Makowski starosta tatrzański podkreśla, że wielu turystów nie wyobraża sobie Morskiego Oka bez koni. Główny Lekarz Weterynarii Podkreśla również, że każde zdarzenie związane z końmi pracującymi w Morskim Oku należy zawsze zgłaszać do TPN lub na policję. Kontrowersje wokół transportu konnego w Morskim Oku ciągną się od lipca 2009 roku kiedy to podczas pracy padł koń Jordek. W tym roku inne zwierzę również w Tatrach zdechło na skutek zawału serca.